Pikantna zupa marchewkowa
Wreszcie mamy zimę! I to taką prawdziwą, ze śniegiem i mrozem! Jeśli jeszcze ktoś tego nie zauważył, to tak, uwielbiam tę porę roku! Dowody rzeczowe znajdziecie m.in na Instagramie (klik). Nie przeszkadzają mi zaspy, zawieje, ani nawet zasypany po dach samochód ;) Uwielbiam, kiedy pada śnieg, a jeśli następnego dnia jest jeszcze tak, jak dzisiaj, to jestem po prostu przeszczęśliwa i pełna pozytywnej energii. Nic tak dobrze nie działa, jak zimowy spacer, a po powrocie miska ciepłej zupy :) O tej porze roku zdecydowanie polecam pikantną zupę marchewkową z kolendrą. Tak, wiem, że kolendrę w żywej postaci trochę trudniej upolować, więc miejcie oczy szeroko otwarte, bo naprawdę warto.
Składniki:
400 g marchewki
2 duże cebule
3 duże ziemniaki
1 l bulionu warzywnego lub drobiowego
gęsta śmietana do dekoracji
2 pęczki kolendry
oliwa, sól, pieprz
Wszystkie warzywa myjemy i kroimy w plasterki. Na patelnię wylewamy 3 - 4 łyżki oliwy, podsmażamy na rumiano cebulę, a następnie dodajemy marchew i ziemniaki. Całość smażymy przez około 10 minut i zalewamy bulionem. Zupę gotujemy pod przykryciem przez około 30 minut.
Po ugotowaniu warzyw dodajemy pęczek umytej kolendry i odstawiamy z ognia do lekkiego przestygnięcia. Tak przygotowaną zupę miksujemy i doprawiamy solą oraz pieprzem. Podajemy z kleksem śmietany i posiekaną kolendrą.
400 g marchewki
2 duże cebule
3 duże ziemniaki
1 l bulionu warzywnego lub drobiowego
gęsta śmietana do dekoracji
2 pęczki kolendry
oliwa, sól, pieprz
Wszystkie warzywa myjemy i kroimy w plasterki. Na patelnię wylewamy 3 - 4 łyżki oliwy, podsmażamy na rumiano cebulę, a następnie dodajemy marchew i ziemniaki. Całość smażymy przez około 10 minut i zalewamy bulionem. Zupę gotujemy pod przykryciem przez około 30 minut.
Po ugotowaniu warzyw dodajemy pęczek umytej kolendry i odstawiamy z ognia do lekkiego przestygnięcia. Tak przygotowaną zupę miksujemy i doprawiamy solą oraz pieprzem. Podajemy z kleksem śmietany i posiekaną kolendrą.
Smacznego!
Ania :)
P.S. Ten przepis powstał w ramach akcji Stop marnowaniu żywności :) Do zrobienia zupy został wykorzystany wywar z warzyw, które były gotowane na świąteczną sałatkę. Zamrożony płyn można przechowywać w zamrażalniku i wykorzystać w dowolnym momencie.
2 komentarzy
WYGLĄDA WYŚMIENICIE I KREMOWO!
OdpowiedzUsuńNA PEWNO BYŁA PYSZNA!
POZDRAWIAM!
SMYKWKUCHNI.BLOGSPOT.COM
Ja również uwielbiam zimę!:)
OdpowiedzUsuńZupka prezentuje się bardzo apetycznie:)