Babka czekoladowa
Uwielbiam piec czekoladowe ciasta :) Im bardziej czekoladowe, tym lepiej, a jeśli jeszcze przepis jest nieskomplikowany, to po prostu jestem w siódmym niebie :) Dziś przedstawiam Wam jedną z moich ulubionych receptur, bo nie dość, że babka jest pyszna i prosta w wykonaniu, to jeszcze nie da jej się zepsuć. Nie opada, nie robi się zakalec, nawet nie wysycha, gdy zabyt długo siedzi w piekarniku i zawsze wychodzi pyszna. Już od kilku miesięcy usiłuję zrobić sesję fotograficzną, ale za każdym razem baka znika w ekspresowym tempie i za każdym razem obiecuję sobie, że następnym razem zrobię dużo zdjęć. W końcu udało mi się dopaść ciasto na stole wielkanocnym i zrobić kilka fotografii. Niestety na sesję z prawdziwego zdarzenia z babką w roli głównej musimy jeszcze trochę poczekać ;)
Składniki:
120 g gorzkiej czekolady
3 łyżki mleka
150 g miękkiego masła
3/4 szklanki cukru
3 jajka
1 i 1/2 szklanki mąki
łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody
czubata łyżka kakao
Piekranik nagrzewamy do temperatury 180 stopni. Formę z szerokim kominem smarujemy masłem i posypujemy kakao.
Gorzką czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej razem z mlekiem. Uwaga! Jeśli po roztopieniu czekolada w dalszym ciągu będzie gęsta, to dolewamy jeszcze odrobinę mleka. Rozpuszczoną czekoladę odstawiamy na bok. Masło ucieramy cukrem na puszystą masę. Dodajemy po jednym jajku i miksujemy aż składniki ładnie się połączą.
1 komentarzy
jaka śliczna, równa babeczka...mmm...:)
OdpowiedzUsuń