Chrupiące kotleciki z selera
A może tak kotleciki z selera? To kolejne pyszne, proste i bardzo szybkie danie w przygotowaniu, wręcz idealne na takie dni, jak dzisiaj. Kotleciki są wilgotne i chrupiące zarazem, a najlepiej smakują po lekkim przestudzeniu, wtedy wydobywa się aromat selera. To naprawdę zaskakujące danie, które genialne wykorzystuje potencjał selera :)
seler
jajko
bułka tarta
sól
szczypiorek/natka pietruszki/lubczyk do posypania
Selera obieramy, gotujemy al dente, a następnie studzimy i kroimy w grube plastry. Każdy z nich panierujemy w rozkóconym jajku i bułce tartej. Smażymy na rozgrzanym maśle do zrumienienia. Kotelciki świetnie się komponują z ugotowanym kalafiorem (posypanym zrumienioną na suchaj patelni bułką i polanym roztopionym masłem).
Smacznego!
Ania :)
5 komentarzy
Zjadłabym z przyjemnością:)
OdpowiedzUsuńJak patrzę na te zdjęcia, to ja też :)
UsuńSmacznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńNie tylko wygląda, ale naprawdę kotleciki są bardzo smaczne :)
Usuńchętnie bym zjadła :)
OdpowiedzUsuń